Moją pierwszą przygodę z wolontariatem rozpoczęłam od 20 grudnia 2011 roku. Parę dni wcześniej widziałam ogłoszenie o wolontariat na gumtree i zwykle bywałam przeciwna pomocy innym ale w sercu myślę sobie,że "Czemużby nie spróbować?" i tak się zaczęła moja przygoda z wolontariatem. Zwykle staram się nie popierać jak chodzą i zbierają na szczytne cele bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.
Tego pamiętnego 20 grudnia 2011 roku poszłam na ten wolontariat do przedszkola jak i przyjęto mnie tam serdecznie, Czytałam dzieciom bajki jak i pomagałam wychowawcom w ogarnięciu przedświątecznego rozgardiaszu no i tak mi szybko minął ten pierwszy dzień, że postanowiłam pozostać tam na dłużej. Nie było tam nudno oj nie :-)
Ten blog może posłużyć jako wskazówka bądź opcja do poczytania i zastanowienia się dla osó rozważających wolontariat w przedszkolu czy innych miejscach gdzie przyjmują wolontariuszy. I mi rozchodzi się o wolontariat w jakim pracuje się z ludźmi i wśród ludzi a nie o wolontariat ze zwierzętami bo ja osobiście zwierzą nie lubię. I chociaż dziwne to było,że ja jako osoba jaką jestem pomagałam czy spędzałam czas wolny jako wolontariuszka wśród dzieci to nie przeszkadzało mi to bo nie warto jest czasem za dużo obowiązków brać na siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz